tag:blogger.com,1999:blog-1558713663030889245.post5727429166667793623..comments2010-01-05T20:45:11.241+01:00Comments on ambrozjad: Blue Cactus, Warszawa (***)Adahttp://www.blogger.com/profile/17096382676438318545noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-1558713663030889245.post-80893299304552151222008-10-17T17:48:00.000+02:002008-10-17T17:48:00.000+02:00Byliśmy w niedzielę wieczorem (18-20). To nie tak,...Byliśmy w niedzielę wieczorem (18-20). To nie tak, że stół był brudny - tylko jego powierzchnia jest polakierowana czymś takim, co po dłuższej eksploatacji zaczyna być lepkie. Idealny stolik powinen dawać odczucie suchej czystości.<BR/><BR/>W Iguanie nie byłem, dzięki za sugestię - kiedyś sprawdzę (be prepared).<BR/><BR/>Co do rezerwacji biznesowych - też raz się odbiłem. Podwójnie przygnębiające było to, że a) BC nie wywiesiło żadnego symbolicznego choćby "spieprzaj dziadu", b) był to lodowaty, zimowy wieczór. Poczułem się adekwatnie zaszufladkowany.<BR/><BR/>Co do oziębłości obsługi - być może to ze zmęczenia tymi dziećmi.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17732332083743325905noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1558713663030889245.post-73954466313918765692008-10-13T18:07:00.000+02:002008-10-13T18:07:00.000+02:00Niestety, BC jest familijny. Klnę na to za każdym ...Niestety, BC jest familijny. <BR/>Klnę na to za każdym razem. <BR/>Z porad praktyka - warto jest iść w związku z tym do Iguany. Menu i kuchnia ta sama, a nic Ci nie wrzeszczy i nie biega koło stolika.<BR/><BR/>Menu faktycznie bywa brudnawe, ale stoły jak do tej pory były czyste. <BR/>Z jedzenia polecam fajitas jagnięce i dla wielbicieli ostrości - pepper poppers. <BR/><BR/>Kolejna wada to rezerwacje biznesowe - parokrotnie odeszłam z kwitkiem. Nie widuje się za to młodzieży w strojach sportowych, co jest plagą restauracji na Nowym Świecie (np. Tapas).Shigellahttps://www.blogger.com/profile/05520102047989930914noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1558713663030889245.post-24941257020900917452008-10-13T16:41:00.000+02:002008-10-13T16:41:00.000+02:00Byliście w Blue Cactusie w sobotę lub w niedzielę ...Byliście w Blue Cactusie w sobotę lub w niedzielę w porze lunchu? Tam niestety faktycznie jest mnóstwo rodzin z dziećmi, dlatego, że to jest restauracja "children-friendly". I powiem szczerze, że jeśli będę miał dzieci, zamierzam tam z nimi chodzić. Tymczasem zalecane jest przychodzenie później - rodzin powinno być mniej. Jestem też zaskoczony opinią, że obsługa jest "oziębła" - musieliście mieć pecha, jak byłem tam dwa czy trzy razy, tak za każdym razem obsługa była miła, uprzejma i stosunkowo pomocna. Wprawdzie mam wrażenie, że się raz walnęli i podali nie do końca to, co zamówiłem ;) ale na szczęście i tak było pyszne :) A może to pamięć płata mi figle.Arimhttps://www.blogger.com/profile/16884075606532302250noreply@blogger.com